- Sztuka nie ma nic wspólnego z dobrem. O tym mówił Baudelaire, Nietzsche, a nawet wcześniej tragedia grecka – sztuka nie czynni dobrze, raczej jest jak choroba, wirus, przychodzi, by niepokoić, a nie żeby pocieszać, utwierdzać, byśmy mogli poczuć się bezpiecznie. (...) Powiedziałbym więc, że prawdziwi artyści są źli. Nie umiem tego inaczej wyrazić. Dla mnie idea tego paktu jest słuszna i wciąż aktualna – mówi Romeo Castellucci o pakcie artysty Adriana Leverkühna, bohatera powieści Doktor Faustus, z diabłem [przeczytaj cały wywiad].
Już jutro o godz. 17.00 w Starej Rzeźni pierwszy pokaz instalacji/koncertu Romea Castellucciego Doktor Faustus, a 24 czerwca o godz. 20.00 na placu Wolności spotkanie z artystą. Jeden z najbardziej cenionych reżyserów europejskich opowie o swoich zmaganiach z powieścią Thomasa Manna. Co go w twórczości niemieckiego pisarza zaintrygowało, co znudziło? Kim jest według niego diabeł, który kusi Adriana Leverkühna? Dlaczego postać Lucyfera tak często powraca w spektaklach włoskiego reżysera?
W ramach sekcji poświęconej twórczości Thomasa Manna w nadchodzącym tygodniu zapraszamy również na operę Czarodziejska góra, koncert Marcina Maseckiego i spotkania na placu Wolności.